Jak bronić się przed Coronawirusem. Zielarka Aleksandra Ryzner radzi

12.02.2021
dodany przez Admin Admin

Coronawirusy są obecne wśród nas od wieków. Wywołują niegroźne dla życia stany zapalne górnych dróg oddechowych (popularne katary). Obecnie odzwierzęcy szczep Coronawirusa przeniósł się na populacje ludzkie i rozprzestrzenia się bardzo dynamicznie. My, jako pojedynczy ludzie mamy  wpływ na drogi rozprzestrzeniania się epidemii. Przede wszystkim stosujmy się do zaleceń służb sanitarnych i medycznych. Ale też nie jesteśmy całkowicie bezbronni wobec tego zagrożenia i możemy podejmować działania, które mogą zminimalizować skutki zakażenia tym patogenem. I możemy w prosty sposób bronić się przed potencjalną infekcją zanim wirus ten dotrze do naszego domu. Przede wszystkim możemy podnosić poziom własnej odporności  przez hartowanie organizmu  i suplementację pokarmową.


Do powszechnie znanych metod hartowania organizmu należą: ruch fizyczny na świeżym powietrzu niezależnie od pogody, morsowanie czy wygrzewanie w saunie. Nie każdy ma dostęp do sauny i nie każdy zdecyduje się na rozpoczęcie aktywności morsa  pod koniec zimy, bo wymaga to pewnych działań przygotowawczych. Ale każdy z nas dysponuje prysznicem i może sobie zorganizować mini saunę i morsowanie w domu. Wystarczy, że będzie na koniec kąpieli stosował masaże na przemian gorącą i zimną wodą po trzy, cztery zmiany. Jedynie osoby cierpiące na niewydolność  serca powinny zachować ostrożność i skonsultować zastosowanie tej metody z lekarzem kardiologiem.


Znalezione obrazy dla zapytania: morsowanie

Równolegle można zwiększyć swoją aktywność fizyczną. Wystarczy, że raz w tygodniu wyjedziemy z miasta na łono natury (oczywiście w małych, rodzinnych grupach). Polecam dla ludzi, którzy do tej pory nie ćwiczyli regularnie i nie uprawiali regularnie żadnych sportów, co najmniej dwugodzinny spacer po lesie. Wokół naszych miast na pewno każdy znajdzie jakiś lasek, czy bodaj zagajnik. Przy czym najlepsze są bory szpilkowe (sosnowe, jodłowe i świerkowe), gdyż powietrze wewnątrz tych lasów nasycone jest olejkami eterycznymi i związkami żywicznymi, które mają zbawienny wpływ na kondycję śluzówek dróg oddechowych. Podczas tej dwugodzinnej wycieczki należy co najmniej godzinę iść szybkim marszem. Można pierwsze 15 minut rozpoczynać łagodnie, potem stopniowo przyspieszać i następne 15 minut pokonywać szybkim marszem. Później znowu zwolnić w celu wyrównania oddechu i znowu przyśpieszyć. I tak na zmianę. Polecam również nasz rodzinny sport: „Dziczłoking”  czyli przedzieranie się przez chaszcze np. przez młodnik sosnowy na azymut. Taki rodzaj aktywności fizycznej jest dostępny dla każdego i nie tylko podnosi indywidualną odporność na zakażenia wirusowe i bakteryjne, ale również ma działanie oczyszczające organizm z toksyn,  mocno obniża poziom stresu i poprawia naszą wewnętrzną energetykę. A przy okazji fundujemy sobie sporą dawkę darmowej inhalacji olejkami eterycznymi  sosny, które poprawiają kondycję błon śluzowych naszych dróg oddechowych.  Można z takiego spaceru przynieść do domu bukiet z gałązek drzew szpilkowych i postawić w wazonie z wodą w swoim domu przedłużając  teinhalacje.

Równocześnie można stosować  rozmaite suplementy dietetyczne. Wobec nowego zagrożenia, jakim jest Koronawirus polecam zwiększenie dobowej dawki witamin C i D3 o połowę. Przy czym nie radzę stosować syntetycznych preparatów, gdyż te są przyswajalne zaledwie w ok. 25 %. Radzę raczej sięgnąć do naturalnych źródeł tych witamin. Szczególnie dużo wit.C znajdziemy w ogólnodostępnych w sklepach spożywczych produktacht.j.: nać pietruszki, owoce papryki, cebula, czosnek, kiszona (ale nie kwaszona) kapusta. Trzeba je przyjmować na surowo. Można również poszukać mrożonych, suszonych lub liofilizowanych owoców aronii, derenia, pigwowca, rokitnika, dzikiej róży, czarnej porzeczki czy malin albo niepasteryzowanych przetworów z tych owoców. Witamina C rozkłada się w temperaturze 75 st. C. Radzę również przejrzeć nasze piwniczki, bo mogą się w nich znajdować nalewki lub soki i syropy z tych owoców. Najwięcej witaminy C  znajdziemy  w naszych przetworach, których nie poddaliśmy głębokiej pasteryzacji.

Oprócz tego możemy przygotować błony śluzowe naszych dróg oddechowych na atak ze strony wirusów, poprawiając ich kondycję i stopień nawilżenia. Nasze nabłonki dobrze okryte kołderką śluzu są mniej podatne na atak patogenów oraz pyłów i cząsteczek dymu zawartych w smogu. I tu mamy całą gamę ziół o właściwościach powlekających Podbiał pospolity, Ślaz lekarski, Malwa odmiana czarna, Dziewanna wielkokwiatowa, Przetacznik leśny.Zioła o właściwościach antyseptycznych to m.in.: Sosna zwyczajna, Miodunka plamista, Macierzanka piaskowa, Tymianek ogrodowy, Lebiodka pospolita i wiele innych. Pytajmy o te zioła lub gotowe preparaty z nich w sklepach z żywnością wysokiej jakości i zielarskich. 


Znalezione obrazy dla zapytania: zioła


Również możemy profilaktycznie stosować przetwory z owoców Dzikiego bzu czarnego w 1/3 dawki leczniczej. Ziele to jest doskonałym darem natury w walce z zakażeniami wirusowymi, ponieważ substancje aktywne owoców Dzikiego bzu czarnego pobudzają bezpośrednio komórki naszego układu odpornościowego do syntezy interferonu. Interferony są białkami, które biorą  czynny udział w walce z wirusami po ich wtargnięciu do organizmu. Podobne właściwości mają również Jeżówka purpurowa i Niezapominajka polna.

Przypominam również, że antybiotyki są zupełnie nie skuteczne w obronie organizmu przed wirusami.  A zatem stosowanie ich jest bezzasadne. Niektóre grupy tych terapeutyków wręcz obniżają odporność naszych organizmów. Podobnie rzecz się ma z płynami dezynfekcyjnymi stosowanymi do zabiegów higienicznych. Całkowita dezynfekcja naszej skóry i przewodu pokarmowego pozbawi nas naturalnej ochrony przed atakiem mikroorganizmów chorobotwórczych m.in. takich, jak drożdżaki i pleśnie. Częste mycie rąk zwykłym mydłem wystarczy. Jeśli mamy wątpliwości co do skuteczności tego zabiegu, możemy częściej niż do tej pory wysiąkać nos, po czym przepłukać jamę nosową i jamę ustną słoną wodą. Zwłaszcza po powrocie do domu ze sklepu czy z pracy.

Jak Państwo widzą jest kilka prostych i dostępnych każdemu z nas metod walki nie tylko z Coronawirusami, ale również z wirusami grypy i paragrypy.  Większość z nich jest nam doskonale znana, niektórzy z nas stosują je od pokoleń. Możemy wybrać z całej gamy przedstawionych metod rozwiązanie najbardziej dogodne dla siebie, lub stosować wszystkie równocześnie. Wybór należy do Państwa.

Pragnę na koniec przypomnieć, że do najważniejszych czynników obniżających naszą odporność należą zarówno przemarznięcie, przemoczenie, przewianie, jak i przegrzanie organizmu. Poza tym wygłodzenie, jak i przejedzenie. No i na koniec stres, zwłaszcza długotrwały. A zatem nie kłóćmy się z naszymi najbliższymi, a raczej z nimi śpiewajmy i tańczmy. Tak więc radzę zachować umiar, zdrowy rozsądek i życzliwość wzajemną, to może uda się nam przetrwać ten trudny czas.

Życzę dużo zdrowia i pogody ducha,


Aleksandra Ryzner

https://pasazekostyl.pl/gospodarstwo-ryznerowka